Rozmowy przy kawie (25)
zaczynam ten wpis już po raz enty.. "nieciekawe" myśli, uczucia dotyczące pracy i związku,zniechęcenie i poczucie bezsensu. Zastanawiałam się nawet czy do lekarza z tym nie pójść. Żeby nie "zwariować" rzuciłam się w pracę fizyczną i to pomaga.
Pati mejle czytałam i w niedzielę z racji pracy sobotniej dojadę max na 17 godz.
Dziewczyny dziękuję za troskę


  PRZEJDŹ NA FORUM