Zuziu, tak, on tak co roku. Właściwie, to co roku lepiej, w tym roku słabiej, bo w zeszłym była wściekła susza i troche słabsze pąki zawiązał i mniej, podlewałam, ile mogłam, ale wiadomo, ciężko było zeszłego lata.
Bardzo dziekuje za miłe słowa Widzę, społeczność sie przejęła moimi potrzebami psychicznymi Dziękuję, bardzo dziękuję! Już można więcej nie wymyślać naciąganych pochwał żeby mnie podbudować. Ogarnęłam trudne tematy, przynajmniej względnie, bo żeby wyczerpująco, to nie mam mocy... Mam poczucie, że zrobiłam, co mogłam, reszta należy do Boga, jeśli istnieje lub Wszechświata, jeśli nie jest złudzeniem Moge "spocząć", znaczy złapać luza.
|