Rozmowy przy kawie (25) |
MaGorzatka pisze: Anita - a nie powinnaś zapytać sprzedawcy? Może ta odmiana ma jakąś własną specyfikę? Pytałam. To jest podobno „pancerna” róża, w jego ogrodzie od kilkudziesięciu lat, a może i dłużej, bo hodowała je jego babcia. Nie do zajechania, nie do zmarnowania. Co trzeba było przyciąć, przyciął (czyli gratisowe), Debrzanki nie, bo chciał, żeby zakwitła jeszcze w tym roku. Coś nie mam szczęścia do róż. ![]() ![]() ![]() Też jestem na diecie. ![]() ![]() |