Rozmowy przy kawie (25)
Oj Janinko, u mnie jeszcze nie minęła „zimna Zośka”. Najgorsze przede mną... Odjedzie podobno jakoś we środę.zakręcony Od tego dnia zacznie sie robić cieplej, a teraz 3 zimne noce trza przetrwać; ja i mój ogród. Straszą przymrozkami.neutralny Oj, będą pobudki w nocy. Roślinki okryte, piecyk wstawiony, poznoszone wszystko. Mogę iść spać. Pohulam we środę najwcześniej.zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM