Rozmowy przy kawie (25)
    alphax pisze:

    Beatko osobiście znajduje bardzo dobrze Twój pomysł zamieszczania każdorazowo jeśli zapragniesz żartować i to najlepiej bez względu na wagę żartu.
    Sądze że wpłynie to na uzdrowienie atmosfery i wykluczy wiele nieporozumień wesoły



Ta dzieweczka to w ogóle bez względu na treści powinna zagościć tu na stałe, bo bardzo mi przypomina rozradowaną ogrodniczkę aniołek

Co do nauki religii, nie jestem przeciwna, ale moim zdaniem powinna być poza szkołą - dla jej własnego dobra. W moim dzieciństwie chodziło się do drewnianej stareńkiej salki przykościelnej - osobno, pod wieczór i sam rytuał przejścia koło ciemniejącego, zwłaszcza zimą, parku wyciszał i nastrajał odpowiednio do rozmów o rzeczach duchowych - w szkole to jest po prostu lekcja, u nas akurat pani preferuje podejście jak dla przedszkolaków, zinfantylizowane i nudne, stąd i nastawienie Flo...powiedziała mi to, a jako kropkę nad 'i', że ona uważa, że Bóg jest głupi, bo nie wierzy w prawdziwego Mikołaja, tylko jakiegoś świętego biskupa...no i od tego jest potrzebna dobra pani od religii, żeby w dziecku magii nie zabić i do Boga nie zniechęcić...się sporo nagimnastykowałam, żeby jej wyjaśnić, że biskup z Mirry nie wyklucza istnienia prawdziwego Mikołaja aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM