Rozmowy przy kawie (25)
O, masz! A teraz o piciu... Nie mówcie mi o piciu, już lepiej dalej o facetach! Brak facetów można jeszcze znieść, ale jak sie człowiek napić nie może od trzech lat... zakręcony
Choć Ania ma racje, jedno z drugim w odpowiednim połączeniu może skutecznie umilić życie pan zielony (Odreagowuję dalej, uwierzcie , mam parę mocniejszych spraw/zdarzeń do odreagowania, a jak wiecie zwierzanie sie z prawdziwych emocji, to nie jest moja mocna strona oczko )

Czy dziś jest kolejne katolickie święto? bo sie gubię troszkę w tej ilości?


Chciałam dopytac o te etykę w szkole. To jest tak, że etyka jest tylko zamiast religii i uczęszczaja na nią te dzieci, które nie chodza na religię?

Pat, posłałaś Flo na religię?? Oj, no to wszystko sie wyjaśniło pan zielony Religia chrześcijańska zaaplikowana siedmioletniemu dziecku może go przyprawic o koszmary i nerwicę. Proszę sie przypadkiem nie obrażać, mówie troche z autopsji. Mnie akurat może o koszmary i nerwice nie przyprawiło, ale pamietam, jaką mnie odrazą i nieufnością napełniły opowieści o krwi Chrystusa, umieraniu na krzyżu i cała ta reszta. Trzeba byc idiotą, żeby takie rzeczy opowiadać kilkuletnim dzieciom! A oni bez żadnych oporów rąbia takie teksty maluchom i każą im to jeszcze powtarzać. Nie mówiąc o uczeniu na pamięć modlitw, co u małych dzieci też jest idiotyzmem.
Moja prawie ateistyczna rodzina miała taki pomysł, żeby mnie posłac na nauki religijne. W wieku 10 lat powiedziałam, że koniec z tym, więcej tam nie pójdę. Przez sporo lat uważałam sie za ateistkę, potem spojrzałam na temat filozoficznie i pobrałam nauki w różnych religiach, m.in. w klasztorze katolickim, ale byłam wtedy juz dorosła i to była moja decyzja, że będe zapoznawać sie z tymi opowieściami o umieraniu na krzyżu itp. zakręcony


Januszu, ja drżę! Czy ja dobrze zauważyłam, że przyjeżdżasz na urlop do Polski w maju? Czy to znaczy, że nie przyjedziesz w sierpniu i nie będzie Cie na zlocie??!! zdziwiony
Nie możesz tego zrobić. Nie możesz.





  PRZEJDŹ NA FORUM