Rozmowy przy kawie (25) |
Sweety pisze: U mnie od kilku godzin leje jak z cebra. Nic tylko na cito znaleźć odpowiednie towarzystwo. Zgodnie z kompostowym zaleceniem, które mi baaardzo psuje Aniu - akurat z Tobą, to wyobrażam sobie, że można by się nawet napić w potrzebie (znaczy, że ja bym mogła) Ale są tu też i takie gawędziary, co podpuszczają, flaszkami wymachują, a jak przychodzi do konkretów, to je głowa boli, albo auto prowadzą Janusz - to widzimy się 22 maja? EwaM - a ta przykrość jest nieuchronna? Może skoro się jej spodziewasz, to dałoby radę jakoś przed nią uciec? |