Rozmowy przy kawie (25) |
Bogusia wytrwa, Januszowi wyjaśni się sytuacja (oczywiście na korzyść) i wszyscy zawitają w kraju Janusz ma rację, i u nas pogoda leci na łeb na szyję. Za oknem buro, ale choć ciepło. Ja już od 2 tygodni mam wyłączony piec Inna sprawa, że ja wolę chłodek w domu, niż upał. Pati kusi, by w piątek 13stego nie kusić losu i zostać w domu, ale chyba nie mogę Słowem, bez względu na pogodę i datę - trza się ruszyć. Dziś później, bo na szczęście spieszyć się nie muszę Życzę Wam miłego dnia Januszu, piękna i zdecydowanie bardziej zaawansowana wiosna u Ciebie No i ten pomarańczowy irysek. Mam do nich słabość... |