Rozmowy przy kawie (25) |
Nie mam dnia jasnowidztwa, ja jestem jasnowidzem (jaka to diagnoza?) Przyszłam na kawę i kanapkę, bo mi sie zapasy wyczerpały, a na te podskórne nie ma co liczyć, one, skubane, nie chcą współpracować, zwłaszcza w doraźnych przypadkach A teraz wracam do koszenia, nie ma wyjścia, skoro ma padać. |