Bry w przedpiątek! Jeszcze tylko jutro i można odespać No i tylko do jutra podobno taka letnia pogoda, ale deszcz już by się przydał, bo znowu sucho, więc niech się pogoda psuje na zdrowie roślinom R. dzisiaj w końcu wraca na zwolnienie - pracodawca przeciągnął go z gorączką aż do środy, następnie chciał udowodnić, że R. wcale nie jest chory i wysłał do lekarza w Szczecinie...i przecwanił, bo lekarz autorytetem i 10-dniowym zwolnieniem potwierdził, że R. i owszem zapalenie zatok ma jak złoto Wkurzenie pracodawcy zapewne przełoży się na wysokość przelewu, ale trudno, R. w takim stanie nie może jeździć, bo stanowi zagrożenie dla uczestników ruchu, a mnie się w domu do pilnowania dzieci przyda 
Dorzucam drugą kawę i zbieram się do placówek oraz placówkowego psychologa - bez większych nadziei, bardziej dla uspokojenia sumienia szkoły, że coś robi... |