Rozmowy przy kawie (25)
nie wszystkie mają słabość....rok mieszkania w francuskojęzycznym kraju i bliższego poznania francuskojęzycznych facetów skutecznie mnie z tej słabości wyleczył taki dziwny

Co do tańczenia....nie przypominaj, bo mi się przykro robi...naście lat temu cała noc na parkiecie to była norma, teraz zasłabłabym na sam jego widok....dziś mnie Sara przegoniła w truchciku do szkoły diabeł No ale wspomnienia zostają...lol


  PRZEJDŹ NA FORUM