Rozmowy przy kawie (25)
Zwracam honor producentowi kosiarki. Warningi świetne i odkrywcze.
Warning 1 - nie wkładać rąk lub stóp do wnętrza komory elementu tnącego. No , tego nie wiedziałam. Na szczęście mam stopę 40, i nie wlezie mi w tę komorę nawet przypadkowo.
Warning 2 - nie obsługiwać kosiarki w stanie ubzdryngolenia, upalenia itp. No pewnie, nie po to się człowiek nawali lub napali, żeby latać jak głupi z kosiarką. To nie ten odlot.
Warning 3 -podczas koszenia unikać noszenia łańcuszków, bransolet, powiewnej odzieży, długich sznurowadeł i krawatów. No nie. Zawsze koszę w powiewnej, jedwabnej kreacji i mam niezliczoną ilość bransolet i łańcuszków na wszystkich kończynach. Sznurowadeł nie oddam, to nie areszt śledczy, krawat podczas koszenia to dla mnie podstawa dobrego looku .

Warning 4 -nie kosić podczas deszczu a zwłaszcza burzy. A ja tak lubiłam kosić w strugach deszczu , z waleniem piorunów w tle. To takie fresh.
Idę czytać dalsze warningi. Człowiek uczy się przez całe życie.


  PRZEJDŹ NA FORUM