Rozmowy przy kawie (25)
O, Misiu, będziesz mieć z niego pociechę jak ja z Sary, która załapała ogrodowego bakcyla i wczoraj dzielnie ze mną chaszcze pieliła i widłami na stosie przerzucała aniołek

Widzę, że u Ani wersja moralnie słuszniejsza usypiacza wygrała aniołek - no grunt, że podziałało aniołek

Basiu, przytulam z nadzieją, że jednak migrena nie będzie świnia i odpuści.

Szybko dopijam zimną kawę i jadę po kwiatki (a może i magnolię w końcu kupię? )


  PRZEJDŹ NA FORUM