Rozmowy przy kawie (25) |
Syringa pisze: Ostatnio ciągle dzieja sie u mnie takie rzeczy Ja chyba musze sie na nowo zastanowić nad sobą, bo chyba generuje nieszczęścia wokół siebie, czy coś... Coś ostatnio gorzej z pozytywnym wpływem na rzeczywistość A co, chciałaś siłą spojrzenia utrzymać kołki w ścianie? Ja to raczej bym się zdumiała, że ona tak długo wisiała w starych murach, to oczywiste, że te cegły murszeją, obciązenie im nie pomaga, więc nie ma co doszukiwać się metafizycznych znaków, tylko nalezy oszukać przeznaczenie, używając betonu Widzę, że Bogusia już na stanowisku kawiarskim, to chwytam kawę i się budzę, bo mam dziś ambitny plan wyskoczenia do Bolesławca po kwiaty do skrzynek - co prawda bratki i stokrotki jeszcze ładnie rosną, ale czas sadzić million bells i pelargonie, żeby do lata się stosownie rozrosły. |