Obrazki z Gospodarstwa (1) |
Zuziu - Kardynał wydaje się być w dobrej formie po zimie, ale nie wiem, czy pytasz, jak przezimował, czy tak w ogóle? Bo tak w ogóle, to piękna róża jest, bardzo lubię ten spopielały fiolet jej kwiatów, szkoda tylko, że nie powtarza kwitnienia. A brama - grzmot! Trzeba ja otwierać obiema rencyma i nogą jeszcze (ja tak sobie radzę), a już zimą to jest zupełna kaplica, bo brama przymarza i ja jej otworzyć nijak nie jestem w stanie, używam więc tylnej furteczki. Patysiu, Basiu, Misiu - dziękuję! 17 kwietnia ubolewałam nad stanem róż po zimie i zestawiłam czarną listę. Dziś mogę ja trochę zweryfikować, a za jakieś 2 tygodnie zrobię to jeszcze raz, bo coś tam jednak żyje i wyłazi spod ziemi, straty będą więc nieco mniejsze. Codziennie chodzę, oglądam, wypatruję... każdy pęczniejący zielony punkcik cieszy i daje nadzieję... Róże z czarnej listy - stan na dziś The Fairy - 1 szt. (wciąż czekam) Chopin - 1 szt. (wykopany, wyrzucony - finito) Mainzer Fastnacht - 2 szt. (wsadziłam do donic; jedna już wyrzucona, druga ledwie żywa) Friesia - 9 szt. (wciąż czekam - może 1-2 coś wypuszczą) Lovely Fairy - 5 szt. (j.w.) Cinco de Mayo - 2 szt. (wciąż czekam) Dainty Bess - 1 szt. (wciąż czekam) Eden Rose - 2 szt. (jedna żyje, rośnie ślicznie od poziomu gruntu!) Hermann Schmidt - 1 szt. (ruszył z kopyta od poziomu zero i bardzo szybko nadrabia!) Nozomi - 1 szt. (wciąż czekam) Penelope - 2 szt. (wciąż czekam) Hansestadt Rostock - 2 szt. (obydwie ruszyły i rosną!) Scarlet Moss - 1 szt. (żyje, rośnie!) Fredensborg Castle - 3 szt. (??? jutro sprawdzę) Haendel - 3 szt. (2 żyją, w tym jedna rośnie od poziomu gruntu) Barkarole - 1 szt. (wciąż czekam) Eiffel Tower - 1 szt. (??? jutro sprawdzę) Monika - 1 szt. (??? jutro sprawdzę) Lilli Marlene - 2 szt. (1 żyje, rośnie) Gloria Dei - 1 szt. (ruszyła marniutko) Garden of Roses - 2 szt. (obydwie ruszyły i rosną!) Fashion - 3 szt. (??? jutro sprawdzę) Tak wygląda ruszająca Edenka Niestety muszę do listy dopisać jeszcze Pastellę (cholera! kupie sobie 5 nowych w to miejsce, to była moja ulubiona róża!) i jedną Sympathię, ale ona miała słabe szanse, bo była już przez właścicielkę wykopana i leżała cały dzień na słońcu, a ja ja jednak wzięłam i posadziłam - z tej ogrodniczej pazerności! |