Rozmowy przy kawie (25) |
Syringa pisze: Nigdy nie kryłam, że mam złe zdanie systemie szkolnictwa Ja też mam złe, mimo że tkwię w nim od 1985 roku (a może właśnie dlatego!), jednak w mojej szkole pracują w większości bardzo zaangażowani nauczyciele i takie rzeczy nie byłyby chyba możliwe. Dziecku pośpieszyłaby na pomoc cała armia, a przede wszystkim jest to OBOWIĄZEK wychowawcy! Przecież to już jest koniec drugiego semestru i wciąż jest źle, a dziecko takie nieszczęśliwe. To co, do cholery oni tam robią, żeby było inaczej - bo ja nie rozumiem. Misiu - pozdrawiam Dominika! Słuchajcie, przyszły dziś do mnie 2 róże z Floribundy - ach! Wielkie krzaczory w donicach, pięknie ulistnione i w pąkach kwiatowych! (bo mi zdechła jedna Edenka, to ją sobie od nowa kupiłam, a na dokładkę Swany) Dziś w ogrodzie nic nie robię, bo trupia czaszka i NÓW, więc zakaz. R. muruje podmurówkę ogrodzenia. |