Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi
Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?!
Łoooo... jak ja się czujępytajnik
Właściwie nie jest źle, ale teraz zaatakowało mi krtań.Rano do 10-ej siedzę w domu, no ale nie wytrzymuję...pędzę coś dłubnąćlol
B.do ok.12-ej dochodzi do siebie.Ma problem z pozbieraniem się do kupy.Później daje radę, czyli karczuje chaszcze w sadzie, myślę, że jeszcze ze 3 popołudnia nam zajmie.Ja wczoraj paliłam znów gałązki ogrom tego jest i wciąż przybywa.
Kiełbaski upiekliśmy sobie na kolację, zapijając ziółkami lol
Spotkałam wczoraj naszego amatora na poprzednie miejsce.Jestem mu bardzoo wdzięczna bo załatwił mi mechanika do skuterka, dowiózł na miejsce i ustalili usterkę, nawet części mi jutro kupi, będą naprawiać.
To może jeszcze trochę pojeżdżę.Zaczynam poważnie myśleć o zakupie czegoś nowego.Obecny ma już 13-lat...
Co do sprzedaży starego miejsca to wszystko na dobrej drodze, ale dopóki nie wyjdę od notariusza to się nie ekscytuję bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam Was cieplutkobardzo szczęśliwy

O!Muszę miechunkę wykopać stamtąd





  PRZEJDŹ NA FORUM