Małgosiu nasze czereśnie są "bezmięsne", tego pilnuje mąż, bo inaczej sprzedalibyśmy tylko raz, bo kupcy dobrze pamiętają. Szkoda stracić marki na którą pracowaliśmy latami.
Misiu to Twoje ślady zostały w sadzie Spaceruj, relaksuj się a potem miłych snów.