Rozmowy przy kawie (24) |
Podagrycznik często koszony znika! Mam takie miejsce dookoła jabłonki, gdzie rósł podagrycznik po kolana, a jak zaczęliśmy tam systematycznie kosić, to nastąpiło cudowne przemienienie podagrycznika w trawę (to dla tych, co nie chcą go jeść, a wręcz przeciwnie) Bea - Ty się tak nie martw tą Miss Bateman, bo właśnie moja okazała się być Julią Corevon (i jeszcze Ville de Lyon i Montana też okazały się julkami) Ja też lubię jeść przed laptopem Marta - ta zawartość Twojego foliaka, to ach i och, wiadomo! Pamiętam z czasów FO Twoje grządki - na bogato wyposażone i równiutkie, perfekcyjne. Jesteś moim wzorem niedościgłym. Pamiętasz, jak mawiałam, że jak dorosnę to chcę zostać Marginetką? |