Marysiu skuter padł na pysk.... tak mnie wkurzył bo stanął jak wryty gdy wracałam z targu z roślinami i 5 km. przed metą!!! B. przybył na ratunek rowerem i odstawił yamahę do naszego starego lokum, i se stoi czekając na jakiegos mechanika-speca.Wszyscy śmy grzebali no i sie stało. Jak naprawię to kupię sobie całkiem nowego, choćby na raty... Banderas... a imię jego Antonio.Drugie imię takie jak nasz obecny prezydent i takiego używam na co dzień i od święta także, czasem też zdrabniam, ale to niezbyt cenzuralny epitet
A.A.Banderas w sadzie...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Leje u mnie i odpoczywam( lenie się) przy laptopie |