Rozmowy przy kawie (24) |
Witam, Wczoraj po przeczytaniu prawie całości zaległych postów , byłam juz tak zmęczona ,że nic nie komentowałam . Pamiętam ,że pieski Kora i Kredka mają się dobrze po zabiegach z czego bardzo się cieszę i trzymam kciuki za dalsza poprawę. Zapamiętałam śliczne rude włosy wnuczki Ewy , uwielbiam rude włosy u dziewczynek , u chłopaków może nie koniecznie Zakodowałam ,że Pati pojechała na zasłużony odpoczynek , może nie w ciepłe kraje , ale bliskość siostry na bank zrekompensuje mokre okoliczności przyrody. Janusz wita nie byle jakiego gościa w swoim mieście Bogusia już na wyjeździe , wiec odpoczywa i nabiera kondycji na rowerku Misia biedaczka zmagała sie z wirusem , mam nadzieję ,że już całkiem dobrze No i śnieg zaskoczył co niektórych ( u mnie na szczęście nie sypał i jakichś specjalnie groźnych przymrozków tez nie było) O kurcze jakie imponujące ilości sadzonek pokazała Marginetka-Marta już więcej nie pamiętam , a na pewno coś jeszcze było Byłam na zakupach ubraniowych , musiałam kupić kieckę . No i nerwa dostałam , może nawet większego niż czasami opisuje Bogusia Na swoje nieszczęście pojechałam z eMem , tak mnie zbajerował przy wyborze ,ze kupiłam i teraz żałuję . Normalnie wyglądam jak swoja babcia, no nie wiem, jak mogłam dać się tak omamić No rzesz |