Rozmowy przy kawie (24) |
Marylko ja też boję się nieznanych grzybów a smardze wyrosły mi po raz pierwszy. Dlatego ich przedstawiciel wylądował w Sanepidzie u mykologa, który potwierdził, że to smardz. Grzybki zostały uduszone na maśle i podane z sosem śmietanowym z natką pietruszki. Z przypraw była jedynie sól. Pychotka. |