Rozmowy przy kawie (24)
Baby , baby....
Wszyscy mają narąbane w deklach mówiąc oddolnie . Co nie ma Na deklu ,czy co ma W deklu.
A zwierzęta? No cóż , to inny wymiar wrażliwości. Mój rudzielec grzecznie ze mną śpi , (nie piszę o mężu) zawsze uznając moją toaletę z marną i przez noc myjąc mi nogi.Czy to miłość? Nie wiem... pan zielony
Co do kotów - nie posiadam , mój małż nie lubi (choć podejrzewam u niego alergię i dlatego ) . Ale wychowałam się na wsi , spałam z krową za ścianą lol stukała mi często rogiem , albo tarła o ścinę . Było tego trochę , łącznie z wróblami z rozwalonych gniazd , wychowywanymi własnymi ręcami bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM