Rozmowy przy kawie (24) |
Ewo ewulab, wszyscy, którzy Cię kochają, i ludzie i Twoje zwierzęta i kwiaty,nie kochają Cię za talię osy . Wredoty i głupiele byli , są i będą. Gdy zmarła Mama mojego wnuczka, część moich pseudoprzyjaciółek, sprawdzała co jakiś czas, czy już się "wykrwawiłam, i czy ciągnę flaki po chodniku". Widziałam szczery zawód w ich oczach, że żyję, myję się, farbuję odrosty. A zanosiło się na taką piękną tragedię. |