No dobrze. To pokaże, co zostało z moich patyczków bzowych:
nr 1. czyli bez który jest niezidentyfikowany, ale na pewno odmianowy. Liście teraz wyglądają niezbyt ozdobnie, ale sadząc z ciemniejszych "obwódek" powinien wybarwić się z czasem.
nr. 2 wyraźnie dwubarwne liście, chyba Aureomarginata. Jakieś 6 sztuk wyrosło
No i kompletna porażka z Black Lace. Przetrwała szt. 1
|