Rozmowy przy kawie (24)
Pati, nie chciałabym Cię fatygować. Z pannami i wszystkimi bambetlami to chyba jednak problem...
Nie wiem, co się tym roślinkom stało? Rosły w takim zakątku, że osłonięte...
Gratuluję salonu kąpielowego i...kontenera.
U nas też szansa w łazieneczkę następnym dziesięcioleciu...Pierwsze mija z końcem czerwcataki dziwny.

Słonko od Ani dotarło, wielkie dzięki.
Podlałam róże. Zrobiłam rytualny obchód.
Ale ani mi się śni dziś grzebać w ziemi.
Zresztą nie wiem, co jeszcze może wyleźć...(z nor i korytarza karczownika , chyba...)
Nadzieja umiera ostatnia...

Za Kredkę trzymamy kciuki.


  PRZEJDŹ NA FORUM