Rozmowy przy kawie (24) |
Dzień dobry. W. dostarczył mnie do pracy, choć uważał, że w domu powinnam zostać. Damska fizjologia tak mi dokopuje, że 2 pyralginy i dwie no-spy guzik dały i tylko siedzę przymulona za biurkiem. Ale dziś mam jedną osobę w całym biurze, więc muszę być w razie czego. Piękne słońce dziś, ale temperatura... brrrr Aniu nie dałaś sygnału, nie wiem czy paczka dotarła czy nie. |