Rozmowy przy kawie (24) |
Misiu no tak, to komplikuje sprawę terapii, ale Dominik jest otoczony tak troskliwą opieką, że poradzi sobie przy współpracy uczonych, jak to mówisz A o kłopotach nie wahaj się pisać, to nie jest narzekanie! My się tu przecież wywnętrzamy z niepowodzeń różnego kalibru, mamy wentyl bezpieczeństwa i słowo wsparcia. Tulipany cudne lampioniki! Mam podobne, ale tylko kilka. Rety, jest patologicznie zimno i w dodatku wicher okropny. Ohyda. |