Rozmowy przy kawie (24)
Tereso, bardzo mi przykro! Cóz więcej można powiedzieć... Trzymaj się, z czasem ból zelżeje.



Aniu, językiem! zakręcony Odbierasz językiem? Dotykasz jezykiem tego wymacanego brudnymi palcami ekranu? O, dzizys, to juz mi kompletnie obrzydziłas to g..no lol Ja nie znosze w nim nawet tego, że macam ten ekran paluchami, które jak wiadomo, sa u człowieka zawsze tłustawe, bo taką mamy fizjologię, skóra musi cały czas wytwarzać tę tłustą warstwę dla ochrony. W moim rozumieniu ekranu nie ma miejsca na mazianie po nim tłustymi łapami, więc juz to jest dla mnie dość obrzydliwe oczko nie mówiąc o tym, że niepraktyczne, bo cały czas patrzy sie na brudny, tłusty ekran. A jezykiem?! O, nie poruszony Dobra, rozumiem, że wyższa konieczność, bo g...no na mrozie nie działa (właśnie! czyli g...no pan zielony Pardon.), a telefon trzeba odebrać, bo pilne sprawy, ale mnie osobiście to poraża. Uważam to za wielką arogancję i wielką głupotę producentów, że na rynku są dostępne tylko takie aparaty. Mam nadzieję, że to sie na nich szybko zemści pan zielony



Dla wszystkich z najlepszymi życzeniami, tak ogólnie, strumyk w zagajniku, a nad nim łany leśnych zawilców:




Ogrodnikom chwała, jak zawsze! bardzo szczęśliwy






  PRZEJDŹ NA FORUM