Rozmowy przy kawie (24)
Ewo, kubeczki wesolutkie.

Ja mam tylko trzy takie najmojejsze. Jeden na ciepłą porę roku, drugi na zimną i trzeci na kawę. Lubię kubeczki z cienkiego porcelitu, z grubych kubasów nie lubię.

Moja Aga kiedyś kolekcjonowała kubki, a teraz stoją w kartonie na strychu, bo wyrzucić szkoda, a dziecię wyrosło ze zbieractwa.


  PRZEJDŹ NA FORUM