Rozmowy przy kawie (24)
Przyjechałam do domu i padłam - poniedziałki mam koszmarne, pracuję od 8.00 do 16.45, w tym mam 3 lekcje etyki. Wracam jak zewłok ludzki, no ale potem, to już z górki!
Ania - i po co Ty będziesz czytać te świnki, jak już Pat wszystko wyspoilowała wesoły

Przepraszam Was za ten wylew porannej frustracji...

A w Gospodarstwie taka sytuacja: R. chciał tylko przesadzić 2 porzeczki, no i natknął się na takie ilości gruzu i kamieni, że tam, gdzie już prawie był porządek, jest znów dupa i kamieni kupa.


  PRZEJDŹ NA FORUM