Rozmowy przy kawie (24) |
Pati, te świnki to ja chętnie przeczytam Dziś jednak bez zrozumienia, bo 7 godzin siedziałam murem nad analizą, ale SKOŃCZYŁAM. Generalnie wypadała bardzo na naszą korzyść. Bezspornie nas pochwalą (z szefem, czyli mną, na czele ), ale chwilowo nie widzę na oczy Czuje się jakby mnie rozjechał czołg Nawiązując do niektórych rozmów, zalecałabym wstrzemięźliwość, szczególnie w dobie obowiązujących przepisów tzw. inwigilacyjnych. Ktoś może nie znać się na żartach... |