Rozmowy przy kawie (24) |
Małgosiu, współczuję przykrości, która Cię spotkała. Pomyśl teraz szybko o swoich kurkach i pięknych kamienno-ceglanych ścieżkach, które będziesz oglądała po południu . Mnie taka wizja poprawiłaby humor. Misiu, nie wytrzymałabyś? Nie wierzę . Akurat Ty wydajesz mi się osobą, która da radę wytrzymać o wiele więcej niż zwykłe niedogodności pracy zawodowej. A ja akurat swoją obecną pracę bardzo lubię i chyba bym się popłakała, gdyby mi ją odebrano. Oczywiście nie przeszkadza mi to wyczekiwać urlopu . Już za dwa tygodnie będę na Dolnym Śląsku, hura! |