Forsycja jeszcze kwitnie to mogę przyciąć jeszcze różyczki oj cos marniutkie jakieś są po tej zimie. A jeszcze niczym nie pryskałam bo ciągle pada w nocy.
znowu korony jestem nimi zachwycona , cieszą moje oko bardzo , choć rabatka już jest troszkę ogołocona i szykowana do ustawienia rusztowania , może bardzo nie zdepczą
|