Obrazki z Gospodarstwa (1)
Czas na zdjęcia.

W piątek po pracy przycięłam część róż, m.in. zabrałam się za leżącą przy bramie Excelsę, z której powycinałam cały wózek suchych pędów. W trakcie roboty poszłam w rękawiczkach i z sekatorem do sklepu, który jest bardzo bliziutko. Poprosiłam o podanie piwa, odbezpieczenie kapsla i wpisanie należności do zeszytu i dopiero wróciłam do cięcia.



Pod oknem jadalni (tym pierwszym z lewej) będą posadzone 2 Alexandry McKenzie, które czekają już w donicach.
Kwitnie pięknie ałycza, ten widok jest boski. Burki oczywiście towarzyszyły mi przy pracy.



Potem przyjechał R. i zabrał się za dróżkę, która najpierw wyglądała tak



a niedługo potem tak





Widać na fotce intrygujący sprzęt ogrodowy najnowszej generacji, służący do ubijania nawierzchni, dla ciekawskich w zbliżeniu



Do podsypki pod cegły R. używał macierzystej gleby piaszczystej wykopanej w pobliżu świdośliwy. Powstały dół został zabezpieczony przed nocą, żeby burki sobie po ciemku nóg nie połamały.



Tak wygląda dom, obrysowany łukiem nowej dróżki





A na koniec kwiateczki, pszczółki w poidełku z mchu i małe kurki razem z dużymi









  PRZEJDŹ NA FORUM