Wiejskie zarośla, czyli przypadki szalonej Beatki
Betinku coś nic nie piszesz o tej Twojej wyprawie , czyżby nic się nie wydarzyło ciekawego ?
Gdzie nie wejdę to albo gęsiówki łany albo żagwiny , no nie mogę ,a u mnie powrastany mlecz, jakiś kurdybanek , mech , koniczyna i kaczeńce o trawie nie wspomnę , w życiu nie dochowam się takiej kępy ...


  PRZEJDŹ NA FORUM