Rozmowy przy kawie (24) |
Dzięki Dziewczyny za wsparcie. Asiu chyba Cię nie zaraziłam? Doktorek zapisał mi syrop i po porannej dawce już jest trochę lepiej. Zmieniła się częstotliwoć i dwięki. Rżenie, szczekanie i co tam jeszcze przeszło w normalny kaszel. Ale katar mam taki, że nic nie czuję. Siedzę w domku do poniedziałku to może mi przejdzie. |