| Rozmowy przy kawie (24) |
| Misiu no był już niezbędny, bo jak się obejrzałam na zdjęciach z ostatniej imprezy to jak ciotka rewolucji wyglądam z tym zmierzwionym suchym gniazdem na głowie Parszywa pogoda, na zmianę siąpi i leje, a na dodatek zauważyłam, że wykluły się...maleństwa moje kochane...bezskorupowe |