Rozmowy przy kawie (24) |
Misiu no był już niezbędny, bo jak się obejrzałam na zdjęciach z ostatniej imprezy to jak ciotka rewolucji wyglądam z tym zmierzwionym suchym gniazdem na głowie A teraz na wyjazd wyglądam jak ....pani Dulska Parszywa pogoda, na zmianę siąpi i leje, a na dodatek zauważyłam, że wykluły się...maleństwa moje kochane...bezskorupowe Jestem pewna, że jak wyjadę to zeżrą wszystkie rośliny - obsypię co się da niebieskimi kulkami, ale te mutanty są już na nie nieco uodpornione |