Rozmowy przy kawie (24) |
Zabieram kawkę. Poniedziałkowy ranek pochmurny i wolny od pośpiechu. Muszę zabrać Młodego do medyka. Od kilku dni bolą go plecy w dolnej części. Dopiero wczoraj powiedział, że upadł na boisku na plecy ![]() ![]() Pati, jednego roku zniknęło mi 5kg cebul narcyzowych zakupionych za ciężką kasę w UK. Wyleczyłam się na pewien czas z łanów narcyzów. Tymczasem jakiś potwór zżera mi ścieżkę w okolicach różanki przytarasowej. Zapada się na sporą głębokość ![]() |