Rozmowy przy kawie (24) |
Bry, to ja biorę kawę ze wszystkim Dzień pochmurny i senny, padało chyba całą noc, bo bardzo mokro, nie ma co narzekać po ubiegłorocznej suszy, niemniej codziennie z większa paniką oczekuję na atak ślimaków - na razie niby nie widać tych bezskorupowych, ale coś żonkilom kwiaty zżera...wyewulowały w niewidzialną formę? |