NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród cz II |
Tyle się dzieje na Twojej działce, że aż żal, że tak rzadko możesz tam jeździć. Zachwyciłam się wszystkimi roślinami bez wyjątku. Dorosłe RH przepięknie zapączkowane a maluchy mają nawet po kilka pączków na jednej łodyżce. Moje nigdy tak nie miały. A w tym roku niestety z moich trzech RH tylko jeden będzie ładnie kwitł a dwa pozostałe mają zaledwie po 5 pąków. Nie wiem dlaczego bo nie żałowałam im wody i dobrego nawozu. Trudno. Krokusy pewnie bardzo cieszą Twoje oczy. Takie piękne plamy kolorów. Moje oczy też nacieszyłam ich cudnymi portretami. A sasanki... Nie widziałam nigdy czerwonej. Niech Ci dobrze rosną i ładnie kwitną. Współczuję Ci, że musisz stosować jakieś wybiegi, żeby kupić nowe rośliny. Mam nadzieję, że przyzwyczaiłaś się do tego i zbytnio się tym nie przejmujesz. Cieszę się, że Amelka w dobrej kondycji. Wygłaskaj ją ode mnie. Nie wiedziałam, że Florini to Łobanowscy. Byłam w ich sklepie kilka lat temu podczas pobytu w Łodzi. Zachwyciłam się wyborem pięknych roślin. |