03 i 04 kwietnia Na działce wygrabiłam 20 worków mchu pomieszanego z igliwiem i liśćmi ..zostało jeszcze ??? z ponad setkę albo i lepiej taka syzyfowa praca , ale i tak wszystko cieszy choćby takie baziunie na wierzbce ...mam też miłe niespodzianki , nie wszystkie miodunki mi padły , ku mojemu zadowoleniu. Poraz kolejny zasadziłam ognika , już kiedyś gościł na działce , sądziłam ,że mi wymarzł , a on poprostu zaczyna później wegetację głupio wyszło ..w październiku obsypany był cudnymi owockami - teraz będę czekała , na te piękne jagody.. wysiało mi się (o dziwo ) sporo ?? nie wiem czy to puszkinia czy może mój ulubiony śnieżnik ? w kilku miejscach znać o sobie dały sasaneczki , łałłł.. też nie miałam nadzieii, że jednak przetrwały . Krokusiki już przekwitają , szkoda że tak szybko przekwitają , Posadziłam zakupione sasanki(4 szt) , i żagwina .
|