Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?! |
Basiu powiem Ci szczerze, że ja tam nie widziałam faceta, który by dobrowolnie szedł na jakieś badania, kontrole etc. Więc tu akurat B. mnie nie zaskoczył specjalnie A Ty bierz na siebie tyle ile możesz, nie zapomnij, że po coś te podłogi układałaś, szyłaś firanki, kopiesz rowki etc. A depresja to "tylko" element tej całej układanki życiowej. Reszta musi równoważyć te zawirowania. Czytam felietony Tomasza Jastruna w "Przeglądzie" i dwa tygodnie temu bodajże napisał kolejny...z zakładu psychiatrycznego, po kolejnej próbie samobójczej. Wydawałoby się: uznany poeta i prozaik, współpracował z "Kulturą" paryską, a tu deprecha go gnębi od lat i też musi z nią żyć (choć jak widać, czasem mu się odechciewa) Napisał nawet takie coś "jak "Osobisty przewodnik po depresji". Podejrzewam, ze bardzo trudno jest zrozumieć, co się dzieje w duszy takiego człowieka. Basiu, szybkiego "odwodnienia" ogrodowego Ci życzę no i dorodnych klocków na opał! |