Rozmowy przy kawie (23) |
Dzień dobry! od kilku tygodni wreszcie wyspałam się i pełna animuszu zaczynam buszować w moim ogródeczku to jest pewne. Nic nie planuje, idę na żywioł. Jak to dobrze że już zawodowo nie pracują, chyba kręćka bym dostała z zaleceniami jakie są, szybko by mnie wymieniono na polegliwy egzemplarz . Janusz hosty i u mnie nie wszystkie pokazują się , najwcześniej pokazują kły te o dużych liściach. A potem gramolą się wąsko listne i to bardzo późno. Kawę dopijam i lecę to co przyniesie mi codzienność. A zapomniałam dostałam cudowne kije he, he pokażę potem. Do potem Paputku no to masz co karmić o rany. |