Rozmowy przy kawie (23) |
Marysiu w jakim "sklepie" buszujesz?? Nie doczytałam... Wyrwałam dzisiaj na giełdę kwiatowa pod Hala Sportowa, dawno mnie tam nie było, Łód tak się zmieniła że nie poznaję własnego miasta. Kupiłam sasanki, żagwiny, bratki, bez sensation, wawrzynka białego i ranniki z przebiniegami w jednej doniczce. Dobranocka... jutro jadę na działkę. |