Rozmowy przy kawie (23) |
zuzanna2418 pisze: Polish Spirit (zawsze mi się trochę chce śmiać z tej nazwy, bo do końca nie wiem, co poeta miał na myśli) Jak to, co? Denaturat! U mnie, Zuziu jest za płotem młodociane sąsiedzkie dziecko, co to nie umie mówić dzień dobry, umie natomiast prowadzić pojazdy: rower, motorynkę, samochód (siedząc na kolanach taty), a ostatnio quada, czy jak to się tam pisze. Jeździ i wydaje ryki wzdłuż mojego ogrodzenia, a psy biegają jego tropem, wydeptując rowy, jakby to nie był ogród, tylko grunt orny. Dziecko ma 6 lat. Jak myślisz, ile jeszcze? |