Zuziu niestety niczym nie sypałam i chyba stad takie ilości tego mchu , Zauważyłam ,że po ubiegłorocznej suszy , tam gdzie trawa była wyschnięta na wiórek tam teraz w najlepsze rośnie sobie mech. U mnie tez zauważam malutkie hiacynty i to w takich miejscach gdzie na bank nie sadziłam , nie wiem skąd tam się wzięły a to wspomniana tiarella z czasów swej świetności tak kwitła 12 maja w ubiegłym roku , w tym niestety marnie wygląda
Małgorzatko zapomniałam u Ciebie skomplementować Wasze wędzonki , na ich widok az mi ślinka pociekła poszukaj koniecznie roślinkę , bo warta jest uwagi , moją zaniedbałam podczas ubiegłorocznej suszy i teraz wygląda jak wygląda Aniu jak tylko ożyje to wyślę Olu jak masz cos podobnego do ułudki to prawdopodobnie Ci ja wysłałam , bo każdemu wpychałam do paczki Masz racje ,że tiarela i żurawki potrzebują wodę , moja ususzyła się i zmarniała To na ostatnim zdjęciu to najzwyklejszy leśny zawilec, nigdy go tam nie sadziłam , a rośnie Prawdopodobnie został przywleczony razem z korą , którą sypałam pod jagody. Nie wyrzucam go , bo nawet ładnie to wygląda , więc niech sobie rośnie
Cieszę się ,że mój ogródek trochę ożył i mogę Was gościć , Ostatnio miałam kiepski okres , ale mam nadzieję że to powoli mija i teraz zadbam jak przystało na gospodynię o odwiedzających i sama będę częściej do wszystkich wpadać. |