...A, bo ja tego Calsapa to u Ciebie wypatrzyłam, mi sie zdaje... Tzn. ja go juz widywałam, np. w w Wojsławicach go widziałam nie raz, ale tak mi sie zdawa że Ty sobie jesienią posadziłaś i pokazałaś, prawda to czy nie, bo mam przypadłość zwaną demencją? (Niewtajemniczonym mówię, że to była amnezja, bo kojarzy sie z bohaterami filmów, którzy tracą pamięć albo ktoś ich pozbawia pamięci, żeby nie uratowali świata, ale oni i tak bohatersko ratują i wszystko sobie przypominają, oczywiście okazuje się, że sa jednostkami szlachetnymi i z piękną przeszłością. Niestety u mnie sie tak nie okazało i co jeszcze gorsze, nie wszystko mi sie chce przypomnieć, np. ortografia nie chciała i jak widać, dalej stawia opór. Kurdę, spróbujcie sie uczyc od nowa... efekty widać, zwłaszcza, gdy głowa boli ) |