Rozmowy przy kawie (23) |
Aniu, macie to za sobą. Młodej żal, ale nie zawiedliście jej w tej trudnej sytuacji. Ma rodzinę, na którą zawsze może liczyć i to najważniejsze. Janeczko, całuję Was obie. Placówkowy tydzień niby z poślizgiem, bo od środy...Ale z przytupem-zebranie wywiadowcze. Jestem dzielna cebulki i byliny w L. atakowały, nie dałam się. Ogród zlany po kilkurazowym oberwaniu chmury, a M miał plan przesiania i rozsypania kompostu. Udał się tylko częściowo... |