Aniu już w lutym pisałaś, że córcia rozstała się z chłopakiem i powiem Ci szczerze, że w tym samym czasie i moja córcia się rozstała, nie chciałam w tedy o tym pisać, bo nie miałam na to siły, oddała pierścionek i dzień przed moim wyjazdem do czystolandii razem z mężusiem jechaliśmy po dziecko, po Jej rzeczy, smutno mi było bardzo, ale nie będę się nad tym rozpisywać, bo łzy mi napływają do oczów ....ech życie i nasze pociechy po dupie też kopie, ale w ten sposób zbierają doświadczenia i miejmy nadzieję, że wyciągną jakieś wnioski na przyszłość....
Utyrałam się dzisiaj w ogrodzie jak osioł, a może jestem osłem? |